Uwaga! Poniższy tekst może zawierać spoilery!
Pobawmy
się w szpital
Kelsey T. Howard serwuje nam szpital z piekła
rodem. Maniakalny personel uganiać się będzie za grupą przyjaciół, chcąc robić
na nich dziwne eksperymenty. Zapalnikiem do takich działań jest psychopatyczny
doktorek. Mimo ciekawe zapowiadającej się fabuły, Autopsy tak naprawdę wypada dość blado.
Młodzi ludzie bawią się w Nowym Orleanie.
Impreza jest naprawdę szalona. W końcu wsiadają do samochodu. Nagle na
opustoszałej drodze potrącają mężczyznę. Sami też zostają ranni. Z nikąd
pojawia się karetka, która zabiera ich do szpitala. Młodzi nie wiedzą jednak,
że po przekroczeniu progu szpitala będą musieli walczyć o własne życie.
Do najbardziej drewnianych i sztucznych osób
możemy zaliczyć wszystkie osoby z paczki przyjaciół. Mimo wszystko historia
skupia się najbardziej na postaci Emily, w którą wcieliła się Jessica Lowndes.
Mimo to, że w jakiś sposób jest charakterystyczna, to jednak ginie na tle
innych grających w tej produkcji osób. Czasami zdarzają się jej lepsze momenty,
ale przez większą część jest ona mało autentyczna i nieprzekonywująca. Natomiast
dużym plusem jest niewątpliwie sam oprawca, czyli doktorek z piekła rodem. W
postać dr Davida Benway’a wcielił się Robert Patrick, który wypadł naprawdę
bardzo dobrze. Od samego początku widać, że z facetem jest coś nie tak. Mimo iż
udaje miłego, to jednak da się wyczuć jakąś taką złą aurę, która od niego bije.
Zapewne nikt z nas nie chciałby spotkać kogoś takiego na swojej drodze.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz